Wzmocnij relacje biznesowe!
Kiedy rozmawiamy z Przedsiębiorcami, którzy mają problem z tym, aby otrzymać pieniądze na czas, słyszymy jedną, powtarzającą się obawę: nie chcę cisnąć spóźnionego Kontrahenta, bo się zrazi i zrezygnuje ze współpracy. To stwierdzenie jest bardzo szkodliwe, bo związuje ręce Przedsiębiorcom i sprawia, że niejednokrotnie czekają na swoje pieniądze, równocześnie finansując Kontrahenta. Ten artykuł ma jeden cel: obalamy w nim mit, że monitoring, dbanie o terminowe wpłaty (w tym upominanie się o swoje pieniądze) szkodzi. Wręcz przeciwnie. Kiedy wprost mówimy naszemu Klientowi, że wpłata na czas jest dla nas ważna i pilnujemy terminów, nie tylko rośnie nasz zysk i płynność finansowa. Wraz z monitoringiem rośnie też szacunek do nas samych i naszej pracy.
Przestań finansować spóźnionych Kontrahentów
Od 20 lat zarządzamy wierzytelnościami. Widzimy pewne prawidłowości. Jedna jest niezmienna: kiedy dbasz o swoje pieniądze, regularnie upewniasz się, czy faktura dotarła, niezwłocznie reagujesz, kiedy środki nie trafią na konto – zwiększasz dyscyplinę płatniczą. Pamiętaj, że za każdym razem, kiedy Twój Kontrahent spóźnia się z płatnością – Ty zaczynasz go finansować, niestety, swoim kosztem. Bo zamiast inwestować, Ty czekasz. A jeśli nawet, bez względu na opóźnienia w płatnościach, masz środki na inwestycje, narażasz się na zator płatniczy, bo przeterminowane faktury to najlepszy przyjaciel zatoru płatniczego.
Monitoring posprzedażowy – zysk
Monitoring należności to zysk i bezpieczeństwo. Żeby zwiększyć jego skuteczność, zacznij działać szybko – tuż po wystawieniu faktury. W pierwszym kroku upewnij się, że faktura dotarła. W drugim, przypomnij, że zbliża się termin płatności. Jeśli Kontrahent spóźni się z przelewem, delikatnie przypomnij mu o jego zobowiązaniu. Jeżeli nie chcesz tego robić, albo nie masz na to czasu, zawsze możesz to zadanie zlecić ekspertom zewnętrznym. Będzie Ci łatwiej. Dzięki temu zyskasz spokój oraz czas. Pomyśl, zupełnie zapominasz o fakturach. Jedynie je wystawiasz i czekasz na przelew, który jest regulowany w terminie.
Kiedy monitoring nie działa
Monitoring nie działa jedynie w dwóch przypadkach:
?kiedy Twój Kontrahent nie ma środków na spłatę
?kiedy Twój Kontrahent zwłokę w płatnościach ma wpisaną w swój biznesplan (niestety, to też się zdarza)
W pierwszym przypadku, nawet w chwili gdy trzymasz rękę na pulsie, prawdopodobnie nie otrzymasz pieniędzy na czas. Tutaj wchodzimy na kolejny temat, sprawdzenia wiarygodności płatniczej przed podjęciem współpracy oraz w jej trakcie. Warto się do tego przyłożyć, bo potem może być klops i narażamy siebie na stres, a firmę na straty (egzekucje, postępowanie sądowe).
W chwili gdy Twój Kontrahent spóźnia się z zapłatą – porozmawiaj z nim. Poznaj jego sytuację i jeśli okaże się, że jest poważny problem, ustal nowe – realne dla obu stron, warunki współpracy (możesz np. wesprzeć się faktoringiem i wydłużyć termin płatności w zamian za większą marżę). W ten sposób budujesz silną relację biznesową, opartą na szukaniu wspólnych rozwiązań.
W drugim przypadku, kiedy Kontrahent celowo nie reguluje należności na czas, musisz zadać sobie pytanie: czy chcesz kontynuować współpracę z nierzetelnym Klientem i finansować jego firmę ze swoich pieniędzy. Dla nas odpowiedź jest oczywista.
W chwili gdy Twój Kontrahent spóźnia się z zapłatą – porozmawiaj z nim. Poznaj jego sytuację i jeśli okaże się, że jest poważny problem, ustal nowe – realne dla obu stron, warunki współpracy (możesz np. wesprzeć się faktoringiem i wydłużyć termin płatności w zamian za większą marżę). W ten sposób budujesz silną relację biznesową, opartą na szukaniu wspólnych rozwiązań.
Bez względu na to, czy zdecydujesz się na samodzielny monitoring czy też zlecisz go firmie zewnętrznej, w niedługim czasie przekonasz się, jak ta czynność wpłynie na wzrost płynności finansowej i bezpieczeństwo oraz wzmocni Twoje relacje biznesowe.
Dogmat Systemy SA
Pracujemy na Twój zysk
Zobacz wsparcie dla Przedsiębiorców TBN i Faktoring+