Nowoczesne Dochodzenie Należności To Nie Windykacja!
Nowoczesne dochodzenie należności nie ma nic wspólnego z dawną windykacją. To przemyślane działania nastawione na budowanie relacji, bo przecież każdej firmie może zdarzyć się wpadka. Kiedy zgłasza się do nas Klient, który chce odzyskać swoje pieniądze – zaczynamy od zbadania przyczyny powstania zadłużenia. Często jest to zachwiana płynność finansowa, nie zła wola Dłużnika – chociaż i takie przypadki, niestety, się zdarzają. Nowoczesna windykacja wzmacnia relacje biznesowe, bo rozwiązuje problem dwóch stron. Klient odzyskuje swoje zamrożone pieniądze. Dłużnik uwalnia się od obciążających zaległości. Jak wygląda efektywne dochodzenie należności? Dlaczego przynosi zysk oraz spokój? Odpowiedzi znajdziesz w dzisiejszym artykule.
Jak wygląda nowoczesne dochodzenie należności
Nowoczesne dochodzenie należności zaczyna się jeszcze przed wystawieniem pierwszej faktury, kiedy jesteśmy na finiszu i domykamy sprzedaż. Wtedy ważne jest zlecenie szybkiej i anonimowej weryfikacji potencjalnego Kontrahenta, która potwierdzi, że idziemy w dobrym kierunku, że współpraca z firmą faktycznie przyczyni się do zwiększenia obrotów w naszej firmie i jest przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Potwierdzenie wiarygodności płatniczej przyszłego Kontrahenta to prosta czynność, która pozwala spać spokojnie, bo wiemy, że sprzedaliśmy towar czy usługę, za które dostaniemy zapłatę. Wniosek jest jeden, jeżeli będziemy praktykować weryfikację Kontrahentów, zabezpieczymy swoje przyszłe należności.
[…] jeżeli będziemy praktykować weryfikację Kontrahentów, zabezpieczymy swoje przyszłe należności.
Bolączką większości polskich Przedsiębiorców jest cały czas mała wiedza o pomocnych narzędziach, które mogą potwierdzić wiarygodność bieżących i przyszłych Kontrahentów. Zaledwie 12 % Przedsiębiorców systematycznie weryfikuje swoich Klientów. Od czasu do czasu robi to tylko tylko 33%, a ponad 46% [1] Przedsiębiorców w ogóle nie weryfikuje przyszłych Partnerów Biznesowych.
Posprzedażowy monitoring należności
Kolejnym wsparciem w nowoczesnym dochodzeniu należności, minimalizującym ryzyko pojawienia się na horyzoncie zatoru płatniczego, jest posprzedażowy monitoring należności. To, co odróżnia posprzedażowy monitoring od tradycyjnego upominania się o swoje pieniądze to:
- Czas
- Charakter rozmów
- Efekty
Z posprzedażowym monitoringiem ruszamy tuż po sprzedaży i wystawieniu faktury. W pierwszej kolejności upewniamy się czy FV dotarła i czy spełnia wymogi formalne Kontrahenta. Następnie spokojnie przypominamy o zbliżającym się terminie spłaty i na końcu – dziękujemy naszemu Kontrahentowi za wywiązanie się z umowy i uregulowanie płatności. Posprzedażowy monitoring to miłe rozmowy i czynności, których celem jest nie tylko terminowa wpłata, ale także budowanie relacji, które procentują długoletnią współpracą i przynoszą zysk, bo nie tracimy czasu ani pieniędzy na szukanie nowych Klientów. Pracujemy tylko z pewnymi zawodnikami.
Posprzedażowy monitoring to systematyczny kontakt z Kontrahentem mający na celu potwierdzenie terminu płatności, a następnie podziękowanie za terminową spłatę. To znak, że dbamy zarówno o swoje pieniądze jak i wypracowaną relację. A przecież silny biznes to silne relacje.
Co mówią badania?
78 % badanych Przedsiębiorców, monitorujących swoje należności, nie utraciło swoich Partnerów Biznesowych i z powodzeniem buduje owocną współpracę z Kontrahentami. Niestety, aż 48% [2] Przedsiębiorców, bojąc się o utratę Klienta, nie przypomina o zbliżającym się terminie płatności, narażając się na straty. Pamiętajmy, że nowoczesne dochodzenie należności to nie windykacja. To narzędzie, które buduje relacje. To lekarstwo na wątpliwości właścicieli biznesów i odpowiedź na pytanie: czy aby na pewno nie stracę Kontrahenta? To nowa kultura współpracy oparta na szacunku i pewności.
Posprzedażowy monitoring wzmacnia płynność finansową w każdej firmie. Eliminuje takie problemy jak:
- Brak środków na terminowe regulowanie zobowiązań
- Spowolnienie rozwoju firmy
- Redukcję zatrudnienia
- Nerwy i stres
Pamiętajmy, że nowoczesne dochodzenie należności to nie windykacja. To narzędzie, które buduje relacje. To lekarstwo na wątpliwości Przedsiębiorców i odpowiedź na pytanie: czy aby na pewno nie stracę Kontrahenta? To nowa kultura współpracy oparta na szacunku i pewności.
Nowoczesne zarządzanie należnościami to nie windykacja, to wolność, siła i spokój, dla tych którzy chcą i mogą więcej!
Kinga Janus
Dyrektor działu Sprzedaży
i Obsługi Klienta
w rodzinnej firmie
Dogmat Systemy SA
[1] Źródło: Badanie „Biznesowy savoir-vivre”, przeprowadzone przez Keralla Research 2017 rok, na zlecenie BIG KRD
[2] Źródło: Badanie BIG Info Monitor, 09.2018 r.
Sięgaj po wiedzę i zyskuj. Zobacz też
Monitoring płatności to zysk i spokój
Prawo większego? Nieuczciwe zasady gry w B2B
Przedsiębiorco, nie bój się prosić o swoje pieniądze!